powiększ zdjęcie

GŁODÓWKI. PLUSY I MINUSY

26.02.2018

Głodówki stały się ostatnio bardzo modne. Stosuje się je jako szybki sposób na odchudzanie, ,,oczyszczenie” organizmu czy poprawę stanu zdrowia. Ich propagatorzy polecają je jako remedium na wszelkie dolegliwości od zmęczenia i nadwagi po cukrzycę i nowotwory. Jak wpływają na organizm i czy rzeczywiście może je stosować każdy i na wszystko?

 

Krótka głodówka dobra dla serca

Badania potwierdziły, że krótkie, cykliczne, jednodniowe głodówki wpływają na redukcję ryzyka chorób sercowo-naczyniowych (regulują pracę serca, obniżają ciśnienia tętnicze krwi oraz poziom cholesterolu). Dowiedziono również, że ich stosowanie może wpływać na zmniejszanie insulinooporności (nie cukrzycy) czy zahamowanie procesów nowotworowych (przed wystąpieniem choroby). Jest to jednak zgodne z badaniami polskich stulatków, które wykazały, że osoby dożywające późnej starości miały w przeszłości epizody głodu.

 

Szybkie odchudzanie i efekt jojo

Krótka (7-14-dniowa) głodówka polegająca na  spożywaniu ok. 500 kcal/dobę spowoduje szybki spadek masy ciała (nawet 10 kg w dwa tygodnie). Brzmi kusząco? Na pewno, ale efekt nie utrzyma się długo, ponieważ tak szybkie chudniecie jest dla organizmu szokiem, więc uruchomi wszelkie mechanizmy, aby ten proces zahamować. Głodówki uznawane są za efektywny sposób na przyspieszenie przemiany materii, tymczasem jest odwrotnie. Głodzenie się powoduje spadek podstawowej przemiany materii o 15-20%, co w konsekwencji prowadzi do efektu jojo.

Niedobory składników odżywczych

Krótka kilkudniowa głodówka w przypadku zdrowych osób nie powinna spowodować uszczerbku na zdrowiu. Dobrze odżywiony organizm posiada pewne zapasy, z których może czerpać w okresie głodu. Po zużyciu bieżących zapasów uruchamiane są rezerwy. Energię czerpana jest z tkanki tłuszczowej i z mięśni, białko z mięśni, witaminę A z wątroby, a  wapń z kości. Dlatego np. anorektyczki, które głodują przez kilka lat mają początki osteoporozy, anemię, niską masą mięśniową itp. Aby organizm sprawnie pracował potrzebuje stałego ,,dowozu” składników odżywczych. Inaczej zaczyna powoli ,,zjadać” własne tkanki.

 

Im dłuższe i częstsze głodówki czy restrykcyjne bardzo niskokaloryczne diety, tym większe ryzyko niedoborów witamin, składników mineralnych i białka, a w konsekwencji zaburzeń elektrolitowych, anemii, spadku odporności, osłabienia, pogorszenia kondycji włosów i paznokci itd. Już w pierwszej dobie głodówki pojawia się spadek nastroju i koncentracji, bóle głowy, rozdrażnienie, drżenie mięśni i inne skutki zużycia zapasów glukozy z mięśni i wątroby. Autorzy tego typu diet tłumaczą takie objawy ,,oczyszczaniem” organizmu z toksyn. U osoby zdrowej organizm świetnie radzi sobie na co dzień z detoksykacją i usuwaniem zbędnych produktów przemiany materii.

 

Głodówki nie leczą

W czasie głodówek może dojść do omdleń, a nawet do nagłych zgonów wynikających z uszkodzenia mięśnia sercowego i zaburzeń rytmu serca. Głodówki są lansowane jako skuteczna metoda nie tylko na odchudzanie, ale i wiele chorób takich jak cukrzyca i nowotwory. O ile w przypadku osób zdrowych głodówka nie powinna wyrządzić większych szkód, o tyle w przypadku chorych na raka bardzo osłabi organizm, przyspieszy rozwój nowotworu i doprowadzi do zgonu. Niestety raka nie można ,,zagłodzić”. W pierwszej kolejności zagłodzony zostanie pacjent, który powinien przecież jeść, aby mieć siłę do walki z chorobą. Co więcej nie ma dowodów, że specjalną dietą można wpłynąć na tempo rozwoju raka. Możemy mówić jedynie o prewencyjnym wpływie diety na ryzyko występowania nowotworów. Chory na raka powinien być przede wszystkim dobrze odżywiony i nie eksperymentować z dietami. Głodówek nie powinny stosować również osoby chorujące przewlekle m. in. na cukrzycę, osteoporozę, choroby serca, nerek i wątroby.

 

Podsumowując, krótkie głodówki u osób zdrowych mogą działać prewencyjnie i zapobiegać wystąpieniu w przyszłości schorzeń cywilizacyjnych. Czemu się tak dzieje? Naukowcy nie są w stanie na ten moment wyjaśnić tego mechanizmu. Warto jednak zachować rozwagę przy stosowaniu głodówek.

Źródło:

  1. Całyniuk B. i wsp. (2012): ,,Ocena jakościowa i ilościowa diet odchudzających stosowanych przez autorki blogów”, Probl Hig Epidemiol, 93(2), s. 399-407.
  2. Janiszewska R i wsp. (2011): ,,Aspekty żywienia i odchudzania się dziewcząt”, Probl Hig Epidemiol, 92(2), s. 351-354.
  3. Kłęk S. (2011): ,,Leczenie żywieniowe w onkologii”, Onk. w prak. klin, 7 (5), s. 268-273.

 

Skomentuj artykuł
Popularne wpisy
DAFI na Instagram obserwuj